Mały sukces

Wspominałam wcześniej, że uznaje to opowiadanie za mój mały sukces. Ponieważ od dawna nic co napisałam nie podobało mi się tak bardzo jak to. Od dawna nie miałam niczego tak dobrze poukładanego, jak tą historię. Jednak mimo, iż sam fakt, że mi się podoba to co piszę sprawia mi uśmiech na twarzy, opinia innych w tym przypadku jest dla mnie na wagę złota. Chciałabym móc przeprowadzić z wami dyskusję na temat pewnych problemów postaci, pewnych sytuacji. Doszłam właśnie do pisania XXV rozdziału, który będzie ciężki, bo prezentuje coś co ostatnio sprawiło mi ból w moim życiu. To prawdopodobnie zaowocuje większą ilością pesymistycznych opisów uczuć i sytuacji.
Zawsze się mówi, że autor pisze dla siebie i nie powinien żebrać o komentarze. Ale dla siebie piszę już od kilku miesięcy, opublikuje je natomiast, by poznać opinię innych i omówić to co się tam dzieje.
Dlatego, jeśli wchodzicie i czytacie to, to pozostawcie coś po sobie. Nie mówię tu o komentarzu typu ,,Super''. Takie komentarze sprawiają tylko, że godzinami zastanawiam się ,,Okej, ale skoro było takie super to czemu taki krótki komentarz? Czy 'super' rozdział nie zasługuje na coś więcej?''. Napiszcie chociaż zdanie: co wam się podobało, co was zaskoczyło, co niekoniecznie przypadło wam do gustu. O więcej nie proszę, ale jednak jeśli dacie od siebie więcej to będzie naprawdę super.

tak tu to zostawię, bo mam fazę na 2 sezon 13rwhy

A teraz czas na coś innego.
Tytuł "Mały sukces'' wcale nie odnosił się do mojego narzekania. Mam dla was inną informację.

Nie pisałam o tym jeszcze, ale opowiadanie to znajduje się również na Wattpadzie. Niedawno na jednej z grup na Facebooku poświęconym temu portalowi pojawiła się inicjatywa pewnej dziewczyny, żeby zrobić wywiad z obiecującymi autorami na Wattpadzie.

I tak oto dochodzimy do sedna sprawy, ponieważ jeden z takich wywiadów przeprowadziła ze mną:


Z wywiadu możecie się dowiedzieć co nieco na temat opowiadania i kwestii, których nie poruszyłam tutaj. Przy okazji zachęcam do zajrzenia na mój profil na Wattpadzie. Mam tam kilka zaplanowanych prac i kilka starych. Obserwujcie, jeśli zainteresuje was to co piszę, ale nie chcę pustych lajków. 
Dziś postaram się wrzucić kolejny rozdział, ale ostatnio jestem trochę otępiała, więc jak zapomnę to pojawi się jutro.

4 komentarze:

  1. Wiesz, że skoro masz napisane rozdziały, to wystarczy dodać ''zaplanowanie'' w poście i będą się dodawać automatycznie? xD
    Już kiedyś ci gratulowałam, więc powtarzać się nie będę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ale ja jestem zbyt nieogarnięta nawet na to. A z resztą to mi już często nawalało.
      Oj, ja się nie będę gniewać jak będziesz powtarzać :D

      Usuń
  2. Filmik niezły wywiad z tobą ciekawy podobał mi się.Ja ponowię gratulacje ,mam odchylenie osobowościowe że lubię gratulować innym ich sukcesów.xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze się przydaje taka osoba, która lubi gratulować, więc oczywiście dziękuję :D

      Usuń